Jak obliczyć przyrost naturalny

0
2466
jak obliczyć przyrost naturalny

Przyrost naturalny to parametr, który określa, w jakim stopniu wzrasta lub maleje liczba mieszkańców na danym terytorium biorąc pod uwagę zupełnie naturalne w przyrodzie procesy, czyli narodziny oraz umieranie. Jeśli więc ktoś zastanawia się jak obliczyć przyrost naturalny, z pewnością ucieszy go informacja, że jest to bardzo proste działanie. Wystarczy odjąć liczbę zgonów od liczby narodzin, a otrzymana suma jest już przyrostem naturalnym.

Może być on dodatni lub ujemny w zależności od tego, ile dzieci rodzi się w danej społeczności, a ile osób w niej umiera. Zazwyczaj liczbę przyrostu naturalnego zamienia się na procent w skali ogólnej liczby mieszkańców danego państwa i otrzymuje się w ten sposób stopę przyrostu naturalnego, która jest podstawowym miernikiem tego rodzaju parametru.

Przykładowo w Polsce w 2015 roku przyrost naturalny wyniósł -25 tysięcy mieszkańców, a więc więcej osób zmarło niż się narodziło. W przeliczeniu na procent względem liczby mieszkańców naszego kraju (która wynosi 38 milionów) można wywnioskować, że stopa przyrostu naturalnego wyniosła -0,7‰.

Przyrost naturalny nie jest wskaźnikiem, który określa, które społeczeństwa stoją na wyższym poziomie rozwoju, a niestety w większości wypadków wręcz przeciwnie. Najwyższe wskaźniki tego parametru odnotowuje się bowiem w bardzo biednych państwach afrykańskich, w których ludność powiększa się na potęgę, natomiast jedzenie jest cały czas tak samo mało. Nie zmieniają się także warunki życia, miejsca pracy i fatalny poziom rozwoju ogólnego.

obliczamy przyrost naturalny

Powoduje to zwiększoną umieralność nie tylko dzieci, ale także matek w trakcie porodów z powodu bardzo złych warunków sanitarnych. Łatwo odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego właśnie w krajach afrykańskich przyrost naturalny jest największy. Mało wykształceni ludzie tam żyjący nie zawsze racjonalnie planują powiększenie rodziny. Bardzo ważnym powodem takiego stanu rzeczy jest także fakt, iż w krajach afrykańskich nie jest rozpowszechniona antykoncepcja na taką skalę, jak w państwach rozwiniętych.

W ten sposób ryzyko zajścia w ciążę jest oczywiście zdecydowanie większe i faktycznie kobiety częściej zachodzą w stan błogosławiony. W ten sposób kraje takie jak Demokratyczna Republika Konga co parę lat mogą pochwalić się społeczeństwem większym o parę milionów. Niestety jednak tego rodzaju statystyka zwiększa tylko ogólny procent osób na naszej planecie, która żyje w nędzy.

Brak racjonalnego planowania przyrostu naturalnego to jeden z najważniejszych błędów afrykańskich rządów. Inną sprawą jest, że wpłynięcie na nawyki swoich obywateli w sprawach tak intymnych jak współżycie mogłoby być od razu skazana na niepowodzenie. Przekazując dane w liczbach, stopa przyrostu naturalnego w Afryce sięgać może nawet powyżej 3%.

W Europie wartość ta oscyluje najczęściej wokoło 0-1%, co jest wynikiem, który uważany jest za stopniowe, ale nie drastyczne powiększenie się społeczeństwa. Oczywiście jednak w Europie tryb życia jest zupełnie inny niż w Afryce: rodzice często decydują się na jedno dziecko lub w ogóle nie chcą mieć potomstwa. Dzięki rozpowszechnionej antykoncepcji bardzo rzadko decyzja o dziecku jest dziełem przypadku – najczęściej jest głęboko przemyślana, a rodzice decydują się na potomka, kiedy mają możliwość zapewnienia mu wzrastania w odpowiednich warunkach materialnych.

Dla europejskiego społeczeństwa taki system jest po prostu normalny, ponieważ nauczyliśmy się żyć w warunkach cywilizowanych i takie także chcielibyśmy zapewnić własnemu dziecku. Wzrasta też tendencja do bycia niezależnym, do wybierania na własną rękę życia jako singiel. Coraz więcej młodych osób stawia karierę ponad macierzyństwo. W ten sposób w niektórych europejskich krajach, zwłaszcza tych położonych bardziej na wschód przyrost naturalny jest ujemny tzn. ludności ubywa.

dzieci

W ten sposób dzieje się w Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii, Ukrainie, Rosji, a także co ciekawe w Niemczech – jest to jedyna wielka gospodarka, która ma ów parametr na minusie. W takich wypadkach interweniować czasami próbuje rząd przyznając rodzicom dofinansowania za wychowywanie dzieci.

Warto jeszcze dodać, że do pełnego obrazu zmian ludnościowych w społeczeństwie należy dodać saldo migracji, czyli parametr, który łączy w sobie ilość osób, które wyjechały z ilością, które przyjechały do danego kraju. Ów czynnik wraz z przyrostem naturalnym da dopiero ogólny pogląd na to w jakim kierunku zmienia się liczba mieszkańców państwa. W przypadku Polski saldo migracji także jest na minusie (chociaż sytuacja poprawiła się wraz z przyjazdem wielu Ukraińców).

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here